Ładnie wydana (twarda oprawa, zaokrąglone kanty oprawy i rogi kartek), ładnie zaprojektowana (ciekawie wkomponowane ilustracje, czytelna czcionka) i przede wszystkim ujmująca jak jasny pierun - absurdem (w wersji zrozumiałej dla czteroletniego dziecka) i ładnie przemyconymi smaczkami dla dorosłych (ale bez silenia się na śmieszność, czy wprowadzania relatywizmu moralonego - czarne pozostaje czarne, białe białe). Moje dziecko uwielbia tę książkę, my też.